Dziś, czyli 05.12.2020, po godzinie 15 zepsuł się Solaris o numerze bocznym 2023. Pierwsze oznaki awarii rozpoczęły się na wysokości przystanku „Synów Pułku” w kierunku Jarot. Objawiło się to piszczeniem i syczeniem, jak okazało się po szybkiej diagnozie, w okolicach pierwszych drzwi. Po ich otwarciu i zamknięciu problem ustał, więc kierowca myśląc, że jest już po problemie kontynuował jazdę. Jednak na przystanku „D.H Śliwa” na pulpicie autobusu wyświetlił się błąd krytyczny informujący o braku powietrza w układzie pneumatycznym. Kierowca próbował naprawić tę awarię pompując powietrze, lecz to nie pomogło. Na następnym przystanku, czyli „Janowicza” pojazd całkiem odmówił posłuszeństwa. Kierowca jeszcze kilkukrotnie próbował pompować autobus, co nic nie dało, więc wykonany został telefon do dyspozytora o konieczności podmiany. Na podmianę po 15 minutach przysłany został Solaris o numerze taborowym 2024. Przedstawiamy zdjęcie wykonane podczas czekania na podmianę.