Elektryczne Urbino zakończyło jazdy na olsztyńskiej sieci komunikacyjnej, więc pora na małe podsumowanie. Pierwszego dnia pojawił się na popołudniowym zadaniu 126+127, a w następnych dniach roboczych bywał na porannym zadaniu 129+131 i na popołudniowym 136. W weekendy kursował na linii 126 wykonując kursy zarówno do pętli Jagiellońska-Ogrody jak i do cmentarza w Dywitach. Z deklarowanym zasięgiem 200km było różnie, choć nie sprawiał on większych problemów i prawie każde zadanie zdołał ukończyć bez przeszkód.
Jak widać Olsztyn ma apetyt i nadal myśli nad pozyskaniem autobusów o napędzie elektrycznym (no cóż).Przypominamy, że miasto już dwukrotnie starało się o pozyskanie dofinansowania na zakup elektrycznego taboru autobusowego, lecz wciąż bez efektów.
Czy ta inwestycja się popłaci? Czas pokaże.